[#251]
Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem
Tak przeczytałem wywiad, cztery razy - nawet angielską wersję by wyczuć czy w tłumaczeniu czegoś niechcący nie zmieniono i naszła mnie refleksja, że Trevor nie bawi się w żadne stereotypy typu AOS rulez and Amiga One rulez but MOS suxx etc. co ciekawe to tylko ludkowie na dole potrafią czasami robić trzodę, że Amiga One to nie Amiga bo nie wyprodukowana przez... Commodore, litości Amigi z Escomu to też nie Amigi mam rozumieć, że AOS 4.1 to podróba AOS - tu pozdrawiam goscia, ktory widac obiektywnością nie grzeszy jak zwykle - natomiast ludzie, którzy stoją za tak wielkimi rzeczami - wielkimi bo wyrzucić 200 tysięcy w błoto, bo tak określe rynek społeczności, która Amigowa już dzisiaj jest najczęsciej z nazwy, którą sama sobie nadaje albo odbiera, to rzecz wielka, dokładniej to sprawa inwestora głównego akurat, tylko takiego trzeba jeszcze namówić albo mieć go za dobrego znajomego, który się nie obrazi tracąc taką sumkę w bardzo niepewnym w dzisiejszych czasach interesie - natomiast to na "dole" są wojny, że to albo tamto, głównie cena OK. Tylko sprawa jest następująca chcemy mieć AOS albo nie, jesli chcemy a AO X1000 jest za droga, to jest tańsza SAM, jeśli uważamy, że za droga to po prostu nie chcemy mieć najnowszego AOS tylko chcemy sobie ponarzekać na "rynek nowej Amigi" i biadolić, że stare maci z ppc są tańsze - odkrycie dziesięciolecia swoją drogą - ale jak widać normalni ludzie, którzy chcą coś stworzyć w takie żale się nie bawią, potrafią tworzyć nową Amigę a jednocześnie używać na Macintoshu systemu ala MOS i wcale nie jęczeć z tego powodu - od takie wnioski z fragmentu choćby tego wywiadu.